
Eventy, imprezy turystyczne a faktura VAT marża
Obowiązująca od 1 lipca br. ustawa o imprezach turystycznych wprowadza nowe podejście do tego, kto pod nią podlega, a kto nie. To może pociągnąć za sobą skutki w postaci zmiany w sposobie opodatkowania świadczonych usług.
O tym, że przy spełnieniu określonych warunków za imprezę turystyczną, w rozumieniu nowej ustawy, mogą być uznane usługi świadczone przez agencje eventowe (eventy, konferencje, wyjazdy integracyjne), pisaliśmy wielokrotnie. Dla ich organizatorów wiąże się to z dodatkowymi wydatkami oraz większą ilością biurokratycznych obowiązków.
Branżowe wątpliwości
Na drugą stronę zwróciła naszą uwagę Agnieszka Majkowska, dyrektor ds. rozwoju i wsparcia sprzedaży Prudential Polska, podczas spotkania THINK MICE Mashup Meetings, które odbyło się w listopadzie ubiegłego roku, tuż przed uchwaleniem ostatecznej wersji nowych przepisów. – Czy ta ustawa również w jakiś sposób będzie ze sobą niosła zmianę interpretacji, jeśli chodzi o przepisy podatkowe? Rozumiem, że w tym momencie, jeżeli kupujemy usługę konferencyjną od agencji eventowej i w tej usłudze jest hotel, gastronomia, organizacja eventów – jest to usługa konferencyjna, od której odprowadzamy VAT w wysokości 23 proc. Z kolei kupując usługę turystyczną pracujemy na VAT marży. Czy po zmianach będziemy mieli do czynienia z taką interpretacją, w myśl której (…) znaczenie będzie miał tylko rodzaj nabytych usług i czy wtedy staną się one usługami turystycznymi, opodatkowanymi na podstawie VAT marży – zastanawia się Agnieszka Majkowska.
Podobne pytania ze strony branży pojawiły się również podczas innych spotkań poprzedzających wejście w życie ustawy. Ich wydźwięk brzmiał następująco: czy fakt, że usługi świadczone np. przez agencje eventowe będą podpadać pod nową ustawę oznacza, że można wobec nich zastosować procedurę VAT marża (tak jak w przypadku innych usług turystycznych, które do tej pory, przed wejściem w życie nowych przepisów, rozliczane były w ten sposób)? To samo pytanie zadaliśmy Ministerstwu Finansów, do którego kierowało w tej sprawie Ministerstwo Sportu i Turystyki.
Co na to resort?
Na wstępie warto zaznaczyć, dlaczego opodatkowanie marży jest bardzo korzystnym rozwiązaniem: podatek VAT jest tu sporo niższy niż przy zwykłym, 23-procentowym opodatkowaniu usług czy towaru. Jego wysokość liczona jest od dużo mniejszej kwoty, czyli od samej marży, a nie od wartości netto sprzedaży. Procedury tej można jednak używać tylko na ściśle określonych zasadach.
O zasadach tych przypomina MF. – Objęcie podatkiem od towarów i usług (VAT) usług turystyki regulują przepisy art. 119 ustawy podatku od towarów i usług (ustawy o VAT). Istotą szczególnej procedury określonej w art. 119 tej ustawy jest przyjęcie za podstawę opodatkowania kwoty marży pomniejszonej o kwotę należnego podatku. Przez marżę rozumie się różnicę między kwotą, którą ma zapłacić nabywca usługi, a faktycznymi kosztami poniesionymi przez podatnika z tytułu nabycia towarów i usług od innych podatników dla bezpośredniej korzyści turysty – wyjaśnia resort.
„Przez usługi dla bezpośredniej korzyści turysty rozumie się tu usługi stanowiące składnik świadczonej usługi turystyki, a w szczególności transport, zakwaterowanie, wyżywienie. Szczególną procedurę (procedurę VAT marża – red.) przy świadczeniu usług turystyki stosuje się bez względu na to, kto nabywa usługę turystyki, w przypadku gdy podatnik: 1) działa na rzecz nabywcy usługi we własnym imieniu i na własny rachunek; 2) przy świadczeniu usługi nabywa towary i usługi od innych podatników dla bezpośredniej korzyści turysty” – czytamy dalej.
Ministerstwo Finansów wyjaśnia, że zmiana ustawy o imprezach turystycznych nie spowodowała zmiany w sposobie opodatkowania usług turystycznych. Co jednak z sytuacją, w której dana usługa do tej pory nie była klasyfikowana jako właśnie taka? Na to pytanie MF nie udziela odpowiedzi wprost. Pisze natomiast, co będzie, gdy wskutek wejścia w życie nowej ustawy turystycznej dany podmiot będzie świadczył usługi na innych zasadach niż wcześniej (nie będą one usługami turystycznymi – red.). To może spowodować, że nie będą już do nich miały zastosowania przepisy szczególnej procedury VAT, tylko zasady ogólne.
Z odpowiedzi, jaką przysłało nam MF (podkreślając, że „każdą sprawę należy traktować ogólnie”) można wysnuć wniosek, że tym, co tak naprawdę radzi resort przedsiębiorcom jest wnioskowanie o indywidualną interpretację. „W przypadku powstania wątpliwości dotyczących interpretacji przepisów prawa podatkowego w indywidualnej sprawie, które mogą rodzić określone konsekwencje w sferze prawa podatkowego, zainteresowany ma prawo zwrócić się do Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z wnioskiem o wydanie interpretacji indywidualnej dotyczącej jego konkretnego stanu faktycznego lub zdarzenia przyszłego” – pisze MF… i odsyła do strony internetowej, na której znaleźć można informacje, jak to zrobić (www.kis.gov.pl).
Czy jakiś przedsiębiorca wnioskował już o wydanie tego typu interpretacji? Do tego tematy będziemy powracać w kolejnych wydaniach THINK MICE.
Maria Krzos