Fot. THINK MICE/Studio69

Liczy się cel, jakim jest promowanie Polski

Miejsce turystyki biznesowej w całokształcie działań podejmowanych przez Polską Organizację Turystyczną, metody promocji Polski jako atrakcyjnej desytnacji, przyszłość Poland Convention Bureau – na te i inne tematy rozmawiamy z Markiem Olszewskim, prezesem POT. 

Likwidacja stanowiska kierownika Poland Convention Bureau Polskiej Organizacji Turystycznej oraz odejście z POT-u Krzysztofa Celucha wywołało sporo komentarzy w branży spotkań. Z czego wynikała ta decyzja? Czy PCB jako wydzielona komórka POT przestanie istnieć? Jeśli tak, to czy coś pojawi się w jej miejsce?
Polska Organizacja Turystyczna została powołana do promocji Polski jako kraju atrakcyjnego turystyczne. Zawiera się w tym zarówno promocja w kraju, jak i zagranicą. Docieramy z naszym przekazem do wszystkich grup społecznych i naszymi działaniami chcemy je przekonać, by celem ich podróży była Polska. Mamy bardzo bogatą i różnorodną ofertę zarówno dla zainteresowanych aktywnym spędzaniem czasu, krótkimi i dłuższymi pobytami, poszukujących wrażeń estetycznych, poznaniem naszej kultury, a także przyjeżdżających do Polski by odpocząć i połączyć relaks z biznesowym charakterem wizyty. Liczy się tylko cel, jakim jest promowanie Polski jako atrakcyjnego miejsca, w tym również do organizacji spotkań biznesowych, kongresów czy konferencji. Zmiany personalne to indywidualne wybory, które nie wpływają na realizację celów organizacji, które wcześniej nakreśliłem. Na przestrzeni lat Poland Convention Bureau było umiejscowione w różnych departamentach. Jego nazwa czy osadzenie w strukturze to kwestia tylko wewnętrznej regulacji, bez wpływu na dalsze promowanie turystyki biznesowej w Polsce.

Jakie w związku z tym jest miejsce i rola szeroko pojętej turystyki biznesowej w całokształcie działań podejmowanych przez POT? Jakie cele stawiacie sobie Państwo w tej dziedzinie i jakimi metodami będą osiągane? 
Turystyka biznesowa to szczególny rodzaj całego szeroko rozumianego zjawiska, jakim jest turystyka w Polsce. Promujemy nasz kraj, jego potencjał kulturowy, przyrodniczy oraz bogate dziedzictwo historyczne. Wszystkie te aspekty składają się na atrakcyjną ofertę turystyczną, która trafia do wybranych klientów, dzięki dobranym odpowiednio narzędziom marketingowym. W Polsce jest wiele miejsc, w których mogą być organizowane duże kongresy czy inne spotkania o charakterze biznesowym. Sprawdzoną metodą jest na pewno obecność na wyspecjalizowanych targach oraz informacje na naszych portalach internetowych.

Minister Sportu i Turystyki na początku tego roku zapowiedział zmianę ustawy o POT. W jakim kierunku – Pana zdaniem – powinna ona zmierzać? Co trzeba zmienić w tym dokumencie, aby zwiększyć skuteczność POT-u – zarówno jeśli chodzi o całokształt działań organizacji, jak i, w sposób szczególny – w zakresie promocji turystyki biznesowej?
Potrzebny jest większy udział przedsiębiorców w zakresie promocji ich usług na rynku międzynarodowym. Jednak decydującym elementem skutecznej promocji Polski jako atrakcyjnego miejsca turystycznego, w tym również w kontekście turystyki biznesowej jest, obok wykorzystania odpowiednich instrumentów marketingowych, przede wszystkim znaczące zwiększenie środków na promocję. 

Według opublikowanego pod koniec marca br. raportu Poland Meetings Impact wkład polskiego przemysłu spotkań w PKB Polski w 2015 r. wyniósł ok. 1 proc. Co można zrobić, żeby poprawić ten rezultat?
Turystyka to ważna dziedzina gospodarki i powtarzam to przy każdej okazji, że jej udział w PKB może być większy, ale trzeba też zwiększyć środki jakimi dysponujemy na promocję. Od dziesięciu lat dotacja podmiotowa pozostaje na tym samym poziomie, co oznacza, że faktycznie jest coraz mniejsza. Bez zwiększenia wydatków na promocję turystyki nie można liczyć na szybki wzrost liczby turystów zagranicznych. Tym niemniej intensyfikujemy działania i zwiększamy naszą obecność na rynku międzynarodowym między innymi poprzez udział w targach, przy jednoczesnym zoptymalizowaniu struktury wydatków w POT.

(...)

Rozmawiała Maria Krzos 

PEŁNA WERSJA WYWIADU W SIERPNIOWYM WYDANIU MAGAZYNU THINK MICE