Fot. Materiały LSW

Wybór optymalnej formy zatrudnienia

Przedsiębiorca, dokonując wyboru optymalnej formy zatrudnienia danej osoby, często kieruje się czynnikiem finansowym. Największe obciążenia bez wątpienia generuje umowa o pracę. W związku z tym firmy niejednokrotnie poszukują optymalniejszych rozwiązań. Co w takiej sytuacji trzeba wziąć pod uwagę, ważąc różne za i przeciw? 

Przy wyborze formy współpracy z pracownikiem/współpracownikiem trzeba mieć na względzie wiele czynników determinujących taką kooperację. Pamiętajmy, że w ostatnim czasie nasilają się u przedsiębiorców kontrole ZUS nakierowane na weryfikację prawidłowości podstaw zatrudnienia. Problem dotyczy w dużej mierze tzw. przemysłu kreatywnego, w tym m.in. agencji  reklamowych i eventowych, gdzie stosowanie umów cywilnoprawnych (w tym umów o dzieło) jest praktyką powszechną. Dodatkowo, warto mieć świadomość, że co do  zasady, sądy w takich sprawach częściej przyznają rację ZUS.  

Umowa o pracę
Umowa o pracę to umowa, zgodnie z którą pracownik zobowiązuje się do określonego rodzaju pracy na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie przez niego wyznaczonym. Pracodawca zobowiązuje się z kolei do zatrudnienia pracownika za wynagrodzeniem. Jest to jedna z najbardziej podstawowych form stosowanych przy zatrudnieniu pracowników. Wiąże się jednak z wieloma ograniczeniami dla pracodawcy płynącymi z Kodeksu pracy.

Wybór umowy o pracę obciążony jest również największymi kosztami finansowymi dla pracodawcy. Stąd też wielu przedsiębiorców decyduje się na zatrudnianie pracowników na podstawie umów cywilnoprawnych: umowy zlecenia (w tym umowy o świadczenie usług tzw. „samozatrudnienia”) i umowy o dzieło. Rozróżnienie obu rodzajów umów ma szczególne znaczenie w świetle przepisów o ubezpieczeniach społecznych. Inne są bowiem zasady oskładkowania każdej z nich. Obecnie, co do zasady, ubezpieczeniu społecznemu i zdrowotnemu podlega umowa zlecenia (w tym umowa o świadczenie usług), a umowa o dzieło wolna jest od składek w tym zakresie. W związku z powyższym często jest ona wskazywana przez przedsiębiorcę jako najbardziej optymalna forma współpracy. Nie bez znaczenia pozostaje również okoliczność, że od 2017 r. przy umowie zlecenia obowiązuje minimalna stawka godzinowa wynagrodzenia umownego dla zleceniobiorców. Obecnie wynosi ona 14,70 zł brutto i będzie podlegała corocznej waloryzacji.  

Umowa o dzieło  a umowa zlecenia 
Przedmiotem umowy o dzieło jest „wykonanie oznaczonego dzieła” w zamian za  wynagrodzenie. Z kolei, umowa zlecenia wymaga „dokonania określonej czynności prawnej dla dającego zlecenie”. Przepisy o umowie zlecenia stosuje się odpowiednio także do „umów o świadczenie usług, które nie są uregulowane innymi przepisami”. W praktyce granica między omówionymi rodzajami umów bywa płynna. Przyjrzyjmy się, gdzie dokładnie przebiega. 

Umowa o dzieło jest tzw. umową rezultatu, a umowa o świadczenie usług – umową starannego działania. Oznacza to, że przy umowie o dzieło w wyniku wykonywania prac powinno zostać stworzone „dzieło” – określony efekt, dobro (np. wykonane zdjęcie, stworzony projekt graficzny). Zamawiającego interesuje namacalny efekt prac. W przypadku umowy zlecenia oraz umowy o świadczenie usług sytuacja wygląda odwrotnie. Tutaj współpraca stron ma charakter ciągły i ważny jest nie tyle jej namacalny efekt, ile samo świadczenie usługi odpowiedniej jakości. W wielu przypadkach współpraca między stronami może obejmować aspekty z obu rodzajów umów i trudno jest jednoznacznie ustalić, jak zaklasyfikować łączącą je umowę – a jest to niezbędne do celów prawidłowego rozliczenia z ZUS.

W praktyce, w sytuacjach spornych pozostaje próba ustalenia, któremu rodzajowi umowy dana relacja jest bliższa. Generalnie uznaje się, że o charakterze umowy nie przesądza jej  nazwa – ma tu znaczenie tylko charakter obowiązków stron. Jeśli z treści wynika,  że umowa dotyczy świadczenia usług, nazwanie jej umową o dzieło nie będzie miało znaczenia. W przypadku umowy o dzieło jej rezultat musi być sprecyzowany w umowie. Dlatego umowa o dzieło musi konkretnie wskazywać jej przedmiot i nie może nim być samo wykonywanie jakiejś czynności, tylko ostateczny, konkretny efekt. Kolejnym argumentem przemawiającym za  uznaniem danej umowy za umowę o dzieło jest okoliczność, że efekty prac wykonawcy mają charakter twórczy. W odróżnieniu od umowy o dzieło, charakterystyczne dla umowy o świadczenie usług jest natomiast określanie zakresu prac za pomocą liczby godzin, ile ma zająć jej wykonanie, a także rozliczenie za te godziny.

Z kolei, w przypadku umowy o dzieło przede wszystkim interesuje nas efekt prac – nie ma znaczenia czas, jaki wykonawca poświęcił na stworzenie dzieła. W związku z tym, przy umowie o dzieło standardowo stosowane jest rozliczenie ryczałtowe (ewentualnie powiązane z liczbą wykonanych dzieł). Podkreślmy, że co do zasady proste i powtarzalne czynności nie stanowią przedmiotu umowy o dzieło, nawet jeśli podejmowane w ramach umowy działania przynoszą namacalny rezultat. W przypadku umowy o świadczenie usług regułą jest osobiste ich wykonywanie przez konkretny podmiot (osobę). Z kolei w przypadku umowy o dzieło interesuje nas głównie rezultat – a to, czy pracę wykonał osobiście wykonawca, czy np. jego współpracownik, ma znaczenie drugorzędne. Oczywiście nie zawsze tak musi być – zwłaszcza w sytuacji, gdy dzieło ma charakter twórczy, co jest szczególnie istotne w branży kreatywnej. Dlatego w umowie o dzieło można dodatkowo zastrzec obowiązek osobistego świadczenia (ale trzeba to wskazać w treści umowy, nie działa to „automatycznie”). W umowie o świadczenie usług jest odwrotnie – zasadą jest brak możliwości powierzenia świadczenia usług innej osobie (ale można dodatkowo umówić się inaczej).

Konsekwencje
Współpraca między stronami na podstawie umowy o dzieło nie stanowi tytułu do ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego, w związku z tym nie podlega oskładkowaniu. W przypadku ustalenia (co może się zdarzyć w ramach kontroli ZUS), że dana umowa w istocie była np. umową zlecenia (a nie umową o dzieło), ZUS wydaje decyzję o obowiązku uregulowania stosownych składek. Decyzja w tym zakresie powoduje obowiązek ich uregulowania „wstecznie” przez przedsiębiorcę – za cały okres, kiedy powinny być opłacone, aż do ich przedawnienia (5 lat). Ponadto, od składek tych naliczane są odsetki (zgodnie z ordynacją podatkową). 

Podstawowym elementem badanym w przypadku kontroli ZUS jest treść umów. Dlatego, aby minimalizować to ryzyko, umowy powinny być tak formułowane, by elementy charakterystyczne dla umowy o dzieło były dobrze widoczne. Trzeba zastrzec, że nie pozwoli to wygrać sprawy, gdy ta dojdzie do etapu sądowego (gdzie sąd bada nie tyle treść umowy, co faktyczną stronę wykonywania obowiązków przez wykonawcę, np. za pomocą przesłuchania świadków), ale może  być pomocne w tym sensie, że dzięki niej do etapu sądowego nie będzie musiało dojść.  W umowie o dzieło zdecydowanie nie należy określać konkretnego czasu prac nad dziełem, zwłaszcza o charakterze stałym (np. codziennie od godziny 9:00 do 17:00). Jest to wyraźna wskazówka każąca określić umowę jako umowę o świadczenie usług (a czasami wręcz umowę o pracę). Charakterystyczne dla umowy o dzieło jest jedynie określenie daty granicznej, do kiedy dzieło ma zostać wykonane, ewentualnie terminów oddawania kolejnych etapów lub poprawek. W każdej umowie o dzieło powinna się również znaleźć procedura odbioru dzieła.  Należy także pamiętać, że dla umowy o dzieło charakterystyczne jest wynagrodzenie ryczałtowe (czyli stała stawka za całe dzieło, niezależnie od ilości włożonej pracy) bądź kosztorysowe (na podstawie zestawienia planowanych prac i kosztów, jednak absolutnie nieuzależniające wynagrodzenia od czasu pracy). 

Anna Stykowska-Sikora adwokat,  LSW Leśnodorski Ślusarek i Wspólnicy
Specjalizuje się w prawie pracy i ubezpieczeń społecznych. W obszarze jej zainteresowań leżą w szczególności zagadnienia związane z optymalnymi formami zatrudnienia, także na stanowiskach  kierowniczych. Doradza zarówno menadżerom,  jak i pracodawcom. Jej praktyka obejmuje kwestie związane z prawem handlowym, cywilnym i karnym. Ma wieloletnie doświadczenie w reprezentowaniu klientów w sporach sądowych. Doradza także w obszarze biznes i rodzina.

www.lsw.com.pl 
www.lswipblog.pl