IBTM World 2023: niezły biznes mimo problemów
- przez Think MICE
Rekordowe zainteresowanie wystawców, aktywna promocja Polski, ale i krytyczne głosy dotyczące systemu umawiania spotkań oraz przygotowania do rozmów ze strony niektórych wystawców i hosted buyersów. Tak wyglądała tegoroczna edycja targów IBTM World, które pod koniec listopada odbywały się w Barcelonie.
Prawie 2,3 tys. wystawców z ponad 150 krajów świata, niemal 4 tys. kupujących i ok. 132 tys. spotkań biznesowych. Jak informują organizatorzy, IBTM World 2023 były najbardziej udanymi targami w swojej wieloletniej historii. Ten entuzjazm hamują niestety opinie części wystawców i zwiedzających, którzy zwracali uwagę na kilka poważnych uchybień. Należy przy tym dodać, że większość z obecnych mimo wszystko chwaliła tegoroczną edycję imprezy – bez względu na pewne problemy udało im się bowiem nawiązać cenne kontakty i zareklamować swój biznes.
Wymuszone spotkania
Według uczestników IBTM World jedną z poważniejszych bolączek stanowił system umawiania spotkań. I to mimo wprowadzenia w nim wielu rozwiązań technologicznych, mających na celu lepszy dobór partnerów do rozmów, w możliwie największy sposób odpowiadający indywidualnym potrzebom konkretnych buyersów. Obowiązek odbycia określonej liczby spotkań sprawiał jednak, że część z nich pozbawiona była sensu – system „ustawiał” je automatycznie lub były komponowane w sposób nieuwzględniający specyfiki biznesu prowadzonego przez rozmówców. W praktyce takie spotkania były więc wymuszone i niepotrzebne, z czego zdawali sobie sprawę zarówno wystawcy, jak i zwiedzający. Drugim problemem był znacznie okrojony czas, jaki niektórzy hosted buyersi spędzili w hali targowej – spora część z nich miała wykupione przez organizatorów loty w takich datach i godzinach, że na targach pojawiła się de facto nie na trzy, ale tylko na półtora dnia. Dużo do życzenia pozostawiały poza tym przygotowywane przez niektórych wystawców prezentacje miast i regionów – składające się z oczywistych informacji, które z łatwością można znaleźć w internecie.
Biznes mimo wszystko
Tyle z minusów. Jeżeli chodzi o pozytywy przeważnie chwalono nowy system WalkMe, będący swoistym przewodnikiem, pomagającym znaleźć pożądaną lokalizację w hali targowej oraz tzw. Panel Wystawców (Exhibitor Dashboard). Co jednak najistotniejsze, poza „nietrafionymi” spotkaniami, sporo na szczęście kończyło się sukcesem – czy to w postaci nowo nawiązanego kontaktu czy realnych szans na współpracę w najbliższej przyszłości.
– IBTM zawsze było dla nas bardzo udanym wydarzeniem. Spotykamy się tam z poważnymi nabywcami, dzięki czemu widzimy zwrot z inwestycji. Kupujący, z którymi rozmawialiśmy tym razem dokładnie wiedzieli czego chcą, przychodzili z konkretnymi prośbami. W ciągu pierwszych dwóch dni podpisałem dwa kontrakty i pozyskałem cztery leady – mówił Yugashnee Naicker, manager w grupie Peermont. Na uwagę zasługiwała też większa niż ostatnio liczba korporacyjnych meeting plannerów, co jest najlepszym dowodem na trwające w branży ożywienie. Pochlebne opinie zbierał również towarzyszący targom program edukacyjny. Tym razem koncentrował się on m.in. na zagadnieniach związanych z przeciwdziałaniem wykluczeniom, wspieraniem innowacji oraz osiąganiem lepszych wyników biznesowych.
Aktywna promocja
Polskę na IBTM World reprezentowali w tym roku przedstawiciele convention bureaux, profesjonalnych organizatorów kongresów i podróży motywacyjnych, linii lotniczej oraz konferencyjnych i targowych venues. Na polskim stoisku narodowym, za którego przygotowanie odpowiadało Poland Convention Bureau Polskiej Organizacji Turystycznej (PCB POT) pojawili się reprezentanci: Centrum Kongresowego ICE Kraków, Centrum Wystawienniczo-Kongresowego G2A Arena, Poznan Congress Center (Grupa MTP), Travel Projekt DMC Poland, Jan-Pol DMC Poland, DMC Poland, Mazurkas Travel DMC Poland, Warsaw Convention Bureau, Mazovia Convention Bureau, Convention Bureau – Wrocław, Kraków Convention Bureau, Gdańsk Convention Bureau, Poznań Convention Bureau, Silesia Convention Bureau, Świętokrzyskiego Convention Bureau oraz Polskich Linii Lotniczych LOT.
– Rolą POT jest zapewnienie jak najlepszych warunków do prowadzenia rozmów biznesowych podczas targów. W tym roku mieliśmy rekordową liczbę zgłoszeń do udziału w IBTM – aż 26. Początkowo planowaliśmy udział 13 partnerów, ale udało się tę liczbę zwiększyć do 16, przy zapewnieniu odpowiedniego komfortu. Oprócz umówionych spotkań na stoisku, które trwają od godz. 10:00 do 18:00, chcieliśmy zapewnić również mniej formalne okazje do networkingu z nowymi partnerami oraz pozwalające na wzmacnianie relacji z dotychczasowymi klientami – powiedział Jarosław Marciuk, główny specjalista ds. marketingu w PCB POT.
Marketing sensoryczny
Podczas wydarzeń targowych PCB POT prowadzi promocję Polski poprzez marketing sensoryczny. Nie inaczej było na IBTM World. Polskę można było więc nie tylko zobaczyć poprzez zdjęcia w materiałach reklamowych czy projekt stoiska, ale również powąchać i posmakować (kawa i regionalne specjały serwowane m.in. na stoisku narodowym podczas happy hour), dotknąć (broszki zaprojektowanie przez artystkę Zuzannę Łobodzińską), a przede wszystkim posłuchać. Mowa o Muzycznych Porankach, czyli koncertach Basi Giewont i DJ Corneliusa (piosenki inspirowane kulturą Podhala, Śląska i Mazowsza, w tym utwór „Let`s Talk Business” stworzony prze Briana Allana, który został zagrany w nowej interpretacji i aranżacji), ale też playliście na Spotify czy gościnnym występie Basi Giewont na norweskim stoisku, gdzie podczas koncertu z DJ Foxem (na co dzień dyrektorem Bergen Convention Bureau) zaśpiewała ona utwór „Korale”. Dodatkową aktywnością było kręcenie na polskim stoisku przez influencerkę MICE Sinę Bunte wideo, będącego częścią kończącej się kampanii „Poland. More than you expected”.
MK